Barrica, czyli parę słów o beczkach
Nasz cykl Wino na Koniec Tygodnia z Siglo XX Barrica tinto 2013 w roli głównej to odpowiedni moment, żeby nie tylko o samym tym winie napisać parę słów. Beczce też się należy chwila uwagi, szczególnie, że beczka dla wielu win jest sprawą kluczowej wagi. O beczce się dyskutuje, beczki nie omijają mody. Kilkanaście lat temu wino z beczki to była podstawa dobrych zakupów. A już wino z małych nowych beczek (220-225l), które silniej wpływają na wino przez intensywniejszy z nim kontakt, to już w ogóle był szał. Niegdyś chardonnay – tylko beczkowe, ciężkie, oleiste! Teraz coraz częściej nasi goście zastrzegają od razu: chardonnay proszę, byle bez beczki!
Moda modą, jednak są wina, które nie istnieją bez leżakowania w beczce. Takie Rioja Reserva czy Gran Reserva na przykład, Barolo czy Brunello. Oczywiście pamiętać trzeba, że to, co producenci z Chile, czy nawet bliższej nam Portugalii, piszą na etykietce, nijak się nie ma do tej samej nazwy użytej na winie hiszpańskim. Jednym słowem reserva reservie nierówna.
Są oczywiście chlubne wyjątki, jak portugalskie Terra d’Alter Reserva – wino regionalne z Alentejo – ma na etykiecie określenie Reserva, a mimo to nikt by się nie spodziewał, że wino leżakowało w beczce aż 22 miesiące. Niektóre wina z regionu Rioja ze znakiem reserva tyle nie leżakują! Wymóg w Rioja dla tej klasy win to minimum 12 miesięcy w beczce i 24 miesiące w butelce. Większość win reserva leżakuje jednak dłużej.
Mieliśmy się jednak skupić na barrica. To beczka do starzenia wina, zwykle ma pojemność 220l. Jeśli ma 225l – nazywa się ją “barrique bordeaux”. Nowoświatowi winiarze częściej używają większych 300-litrowych beczek, podobnie Włosi.
Duża i stara beczka ma dużo słabszy wpływ na smak wina niż mniejsza i nowa. Rzecz w tym, że ta druga jest po prostu droga. Starzenie w niej wina powoduje znaczne podwyższenie ceny wina. Oczywiście w winach Rioja reserva czy Gran reserva nie ma innej możliwości, ale przy winach robionych masowo winiarze stosują wyjście tańsze – używają często dębowych chipsów. Kiedy kupujemy tanie wino z określeniem reserva o bardzo intensywnych beczkowych aromatach (wanilia, kakao, drewno, kokos, tosty, dym, kawa i czekolada, słodycze) możemy mieć niemal 100% pewności, że użyto chipsów.
Co daje barrica?
Po pierwsze – zmienia kolor – im dłużej wpływa, tym kolor bledszy, mniej rubinowy czy fioletowy, bardziej rdzawy, ceglasty. Po drugie – zmienia zapach – pojawiają się nuty wanilii, tostów, czekolady, kawy, tytoniu, dymu, wędzonki, wszystkie nieowocowe nuty, które wynikają zwykle z natury odmian. Po trzecie i czwarte inna jest tekstura, budowa i smak wina leżakowanego w beczce: wino staje się mniej owocowe, krąglejsze, ale często lepiej zbudowane, złożone, dłużej i ciekawiej się otwiera, więcej potrafi zaoferować w ustach.
Siglo XX Barrica tinto to wino, które miało kontakt z beczką zaledwie 3 miesiące, co pozwoliło się bordoskiej mieszance cabernet sauvignon i merlota troszkę uładzić, trochę zaokrąglić, “zmiękczyć” taninom. W ten sposób mamy wino mocno owocowe, ale bardziej aksamitne, ciut kawowo-czekoladowe. naprawdę bardzo dobre w relacji jakość-cena. Do picia po prostu.