Monastrell, czyli Mourvèdre
Monastrell to czerwona odmiana pochodząca z Hiszpanii, która znana jest szeroko jako Mourvèdre. To głównie za sprawą mieszanki z Doliny Rodanu, która nazywana jest sktótem GMS, czyli Grenache, Mourvèdre i Syrah. Ponadto podstawą wielkich win z Prowansji (szczególnie Bandol) jest właśnie Monastrell.
Skąd jest?
Mimo że nazwa francuska, Mourvèdre, jest chyba bardziej znana, to jednak nie oznacza francuskiego pochodzenia odmiany. Najpewniej szczep pochodzi z Walencji: dawna nazwa niedużego miasta Sagunto leżącego nad rzeką Paláncia, nazywano niegdyś Morvedre, ewentualnie Murviedro. Mimo to w Hiszpanii obecnie używa się częściej nazwy Monastrell. Jeszcze rzadziej Mataro, którego nazwa bierze się od nazwy katalońskiego miasteczka.
Kto go uprawia?
Hiszpania 72%
Francja 12%
USA 9%
Australia 6%
RPA 1%
Tak rozkładają się procenty upraw na świecie. Jakieś pomijalne nasadzenia są jeszcze w Chile czy Argentynie. Króluje jednak Hiszpania. I nie ma się co dziwić, bo jeszcze nie tak dawno Monastrell był drugą po Garnacha odmianą czerwoną najczęściej uprawianą na półwyspie iberyjskim. Od jakiegoś czasu w Hiszpanii władzę objęło Tempranillo i to bez niego nie ma Hiszpańskiego winiarstwa.
W Hiszpanii jednoznacznie z Monastrell kojarzą się dwa regiony: Murcja i Walencja. Producenci z apelacji Jumilla, Yecla, Bullas, Almansa czy Alicante bardzo chętnie po tę odmianę sięgają. Monastrell z regionu Jumilla to taki punkt odniesienia dla innych twórców win z tej odmiany.
Jaki jest?
Monastrell lubi ciepły i suchy klimat. Pączkuje dość późno, dlatego nie imają się go zwykle przymrozki. Ma drobne grona z grubymi skórkami. Dzięki temu wina, które zeń powstają, zwykle mają intensywny, ciemny kolor i solidne taniny. Świetnie nadaje się do upraw w naprawdę gorących regionach. Cierpkość monastrellowych tanin często łagodzi leżakowanie w drewnie. Dlatego chętnie winiarze wlewają tę odmianę do beczki choćby na parę miesięcy.
Jakie wina tworzy?
Przede wszystkim ciemne i gęste, alkoholowe. Taniczne, cierpkie i stosunkowo ciężkie. Młode, nieleżakowane Monastrelle wybuchają owocem: czarnych jagód i jeżyn, ewentualnie śliwek. Do tego czuć w nich zioła i przyprawy, cynamon, pieprz czy trufle. Do tego jeszcze trochę stajennych zapachów, ściółka i poszycie leśne. I mają czasem czekoladowe nuty w końcówce.
Bardzo warto spróbować tego przeciekawego wina. Szczególnie, że w Winnicy na półce jest Milonga Jumilla DOP, 100% Monastrell, alk.14,5%