Wino na tapecie: Castillo de Almansa Crianza tinto
Denominación de Origen Almansa leży około 100 kilometrów w głąb lądu kierując się od Walencji i Alicante, na wschód od Albacete. Obszar obejmuje około 7 tys. ha winnic i leży na wysokości minimum 700 metrów nad poziomem morza. Charakteryzuje się wapiennymi glebami, klimatem kontynentalnym z zimnymi zimami i gorącymi latami. Są to warunki idealne do uprawy czerwonych odmian takich jak: tempranillo (lokalnie zwany cencibel), monastrell, syrah i garnacha tintorera.
Średnia roczna suma opadów jest zdecydowanie niska i utrzymuje się na poziomie 410 mm. Kiedy dodamy do tego naprawdę chłodne zimy i wiosny, a do tego niską wydajność, to otrzymamy receptę na wysoką jakość owoców i przepis na dobre wina.
Bodegas Piqueras, autorzy naszego wina na tapecie, to winnica, która była siłą napędową tworzenia DO Almansa. Powstała w 1915 roku założona przez Mario Bonete. Jego syn, Juan Pablo Bonete przejął schedę i przy udziale brata, Angela, rozwinął działalność firmy. Jest to obecnie średniej wielkości producent, właściciel 190 ha własnych upraw. Owoce czerpie także z 500 ha zakontraktowanych z innymi plantatorami. Od 2002 roku Bodegas Piqueras może się pochwalić nową piękna winiarnią o powierzchni 1500 m kw.
Mamy w Winnicy kilka pozycji z Bodegas Piqueras (jednoszczepowe wina Valcanto są już klientom dobrze znane), a teraz pojawiły się wina Castillo de Almansa Crianza (czerwone) i Castillo de Almansa Verdejo – Sauvignon blanc (białe). Mieliśmy okazję otwierać dla szerszego rzeczoną crianzę i cieszymy się, że miało to miejsce. Wino ma znakomitą cenę, biorąc pod uwagę jakość, która naprawdę zaskakuje.
Wino powstało z trzech odmian (rocznik 2012): garnacha, cabernet sauvignon i monastrell, leżakowało w amerykańskich beczkach dębowych 6 miesięcy i zdecydowanie jest to wyczuwalne. Świetnie pasuje do pasztetów, mięs, potraw z ryżu i serów. Ma piękny, lekko fioletowy kolor, w zapachu najbardziej przypomina śliwki z nutą pieprzu, skóry, wędzonki i dymu. Ma średnią budowę, idealną równowagę, dobrą, choć wyraźną kwasowość, dzięki czemu może jeszcze trochę poleżeć. To nie jest wino takie sobie, lekkie, łatwe i przyjemne. Polecamy wielbicielom win z charakterem.
Oczywiście najchętniej pilibyśmy je z chorizo, talerzem różnych tapas, ale kieliszek do każdego mięsnego obiadu czy makaronu z sosem i mięsem będzie największą przyjemnością. Dobre, rzetelne, zaskakująco bogate jak na taką niską/średnią cenę, naprawdę warte każdej złotówki.